Urządzenie Gilberta

Urządzenie Gilberta zostało zrobione przez Jonathan'a Gilbert’a i zostało potajemnie zaczarowane przez Emily Bennett, która poprzez urok popchnęła Jonathan’a, do wykonania tego urządzenia. Większość ludzi sądzi, że to on to wymyślił. Urządzenie jest bronią przeciwko wampirom a kiedy zostanie uruchomione, jakikolwiek wampir w pobliżu 5 przecznic, zostanie unieruchomiony.

Działanie

Uruchomione urządzenie powoduje niewyobrażalny ból, poprzez wydawanie bardzo wysokich dźwięków, słyszalnych dla wilkołaków i wampirów. Ludzie nie mogą nic odczuć, ani usłyszeć. Bonnie Bennet, potomkinia Emily Bennet – obiecała swej przyjaciółce Elenie, że odeprze zaklęcie Emily i unieszkodliwi działanie urządzenia Gilberta. Niestety skłamała, sądząc, że dobrze byłoby dla miasta, oraz dla niej (chciała się zemścić), gdy wszystkie wampiry zginą, nawet Stefan i Damon Salvatore.

Historia

W Dniu Założyciela, Rada Założycieli postanowiła użyć tego urządzenia. Aktywował je John Gilbert. Gdy urządzenie zostało aktywowane, wysokiej częstotliwości hałas sparaliżował wszystkie wilkołaki oraz wampiry. Burmistrz Richard Lockwood i jego syn Tyler – byli również sparaliżowani (Tyler był wtedy dalej niż 5 przecznic, lecz słuch wilkołaka jest lepszy niż wampira)

Kompas Gilberta.

pomimo, że ich geny wilkołaka były wciąż bezczynne.

Odkąd wampiry i wilkołaki stały się słabe w stosunku do tego – uznano, że można wyniszczyć tym wszystkie hybrydy. John Gilbert wspomniał, że pracowałoby to tylko raz i przez około pięć minut. Hałas, który emanowało urządzenie, sprawiał, że Stefan Salvatore czuł jakby ktoś mu przekuwał czaszkę igłami. Anna, Damon i inne wampiry odczuwały ten sam ból.

Galeria

1/8