Red Door jest piątym odcinkiem drugiego sezonu The Originals.
Opis[]
GWIAZDA "PAMIĘTNIKÓW WAMPIRÓW", NINA DOBREV, POJAWIA SIĘ W RETROSPEKCJI JAKO TATIA, PIERWOTNY SOBOWTÓR — Aby pokazać Elijah, że jej plan jest dla niego najlepszym rozwiązaniem, Esther zmusza go, by ponownie przeżył dawny czas, gdy kochał młodą kobietę o imieniu Tatia. Z pomocą Marcela, zdesperowana Hayley chce odnaleźć Elijah, który zaginął, ale jest rozdarta, gdy odkrywa, że Klaus również znajduje się w opałach. Gdzieś indziej Cami stawia się w niebezpiecznej sytuacji, gdy Mikael bierze ją jako zakładnika, chcąc zwabić Klausa. Davina dokonuje smutnego odkrycia na temat prawdziwej tożsamości Kaleba. Na końcu dochodzi do pełnej przemocy konfrontacji, kiedy Klaus staje twarzą w twarz z Mikaelem.
Streszczenie[]
Elijah przeżywa koszmar, w którym próbuje zabić Hayley oraz swą dawną ukochaną, Tatię. Esther pokazuje synowi, że sam nie zerwie łańcuchów, które go trzymają. Zmusza go do ponownego przeżywania dnia z przeszłości, utrzymując, że to on odebrał życie Tatii. Nowy Świat, X wiek. Tatia tańczy z Klausem, który ją całuje, co staje się przyczyną zazdrości Elijah. Później jednak kobieta wyznaje mu na osobności, że to jego kocha. Elijah wciąż wypiera się czynu, o który jest posądzany. Cami chce, by Davina została przeniesiona do szpitala. Klaus rozpoznaje w Kalebie swego brata, Kola. Mikael wychodzi z bagażnika i porywa Cami. Klaus rusza jego śladem, a Kol kontaktuje się z Finnem, który daje mu ultimatum - ma powstrzymać zaklęcie Daviny albo ją zabić. Mikael prowadzi Cami. Docierają na imprezę, a mężczyzna żywi się jej uczestnikami. Davina budzi się i dowiaduje się o ucieczce Mikaela. Hayley oraz Marcel dowiadują się o zniknięciu Elijah i Olivera. Postanawiają ich odnaleźć. Esther kontynuuje torturowanie swego syna wspomnieniami. Tuż po przemianie w wampiry Elijah mówi Klausowi o ostatnich wydarzeniach. Tatia zauważa zakrwawionych mężczyzn i ucieka, a starszy z Pierwotnych biegnie za nią. Elijah jest przekonany, że tylko zauroczył dziewczynę. Tatia boi się ukochanego i nie chce mieć z nim do czynienia. Esther mówi synowi, że zranił dziewczynę. Widząc krew cieknącą z nadgarstka Tatii, Elijah nie powstrzymuje swej żądzy i atakuje dziewczynę. Matka przekonuje Elijah, by teraz przypomniał sobie wszystko. Pierwotny każe Tatii uciekać, lecz dogania ją, po czym żywi się nią. Klaus dociera na miejsce imprezy. Odkrywa, że jego ojczym zauroczył jej uczestników. Kol proponuje Davinie swą pomoc w wykonywaniu czaru. Cami próbuje przekonać Mikaela do zaniechania krzywdzenia Klausa. Żywi się jej krwią. Hayley dzwoni do Klausa. Mówi mu o zniknięciu Elijah, ale on powiadamia ją o własnych kłopotach. Davina dowiaduje się, że ma do czynienia z Kolem Mikaelsonem. Jest na niego wściekła, ale postanawia współpracować, by uchronić swych przyjaciół. Esther nadal próbuje przekonać syna do swej wersji wydarzeń. Elijah przynosi matce ciało Tatii, która już nie żyje. Kobieta bezwiednie sprawia, że chłopak wypiera ze swego umysłu to wspomnienie. Davina przekonuje Kola, by czasowo zablokowali działanie kołka z białego dębu. Jadą w miejsce, w którym przebywa Mikael. Klaus odnajduje ojczyma. Jest wściekły, gdyż ten skrzywdził Cami. Rozpoczynają walkę. Davina oraz Kol zaczynają zaklęcie. Po dłuższym pojedynku, Mikaelowi udaje się wbić kołek z białego dębu w pierś Klausa, ale nic się nie dzieje. Cami płacze z powodu spodziewanej śmierci Pierwotnego. Zdziwiony Mikael znajduje Davinę i jej towarzysza. Camille wyjmuje kołek z ciała przyjaciela, zanim jego ojczym zmusza czarowników do przywrócenia mocy broni. Marcel oraz Hayley zjawiają się na czas i pomagają Klausowi pokonać Mikaela, który ucieka z pola walki. Davina i Kol rozmawiają, gdy podchodzi do nich Marcel. Jest zły na dziewczynę. Po jego odejściu czarownica pokazuje przyjacielowi kołek z białego dębu. Po wygranej walce Hayley uświadamia Cami, Klausowi i Marcelowi, że mają jeszcze jeden problem. Elijah ma kolejny koszmar - tym razem zostaje uwolniony przez pannę Marshall, ale w efekcie atakuje ją. Esther rozmawia na ten temat z Finnem.
Obsada[]
Postacie główne[] |
Postacie cykliczne[]
Postacie gościnne[]
|
Soundtrack[]
- Hozier - Arsonist's Lullabye
- The Gods Of Macho - Black Iron Lung
Cytaty[]
Esther: Chcę, abyś ponownie dołączył do naszej rodziny, ale jako czarownik. Chcę, abyś odrzucił groteskowego potwora, jakiego uczynił z ciebie wampiryzm. Przyjmij ciało śmiertelnika, a wszyscy na nowo będziemy szczęśliwi. Zacznij od początku. Tatia: Nie mów mi, że przyszedłeś tutaj, by wybawić świnię Lokiego od przeznaczenia. Kol: Och, witaj mój drogi! Powróciłeś do ochów, achów i zmiatania domu z powierzchni Ziemi? Klaus: Wydaje się, że przemierzyłeś pół świata w celu wkręcenia się w dobre łaski Daviny, a tym samym wtrącanie się w moje rodzinne sprawy. Chyba że są to również twoje rodzinne sprawy. Wiesz, po tym jak moja matka i Finn [się pokazali], zastanawiałem się, kiedy ty możesz się pojawić, Kol. Mikael: Zwalczyłem więcej bólu niż ktokolwiek żyjący lub zmarły. Kiedy się pożywię, dojdę do siebie. Nie na tobie. Ty, moja droga, jesteś kartą przetargową. Gdy zagrożę mu pozbawieniem cię życia na jego oczach, Klaus się zawaha. A w tej chwili słabości, wykończę go. Mikael: Dobrze, dobrze, dobrze, dobrze... Co my tutaj mamy? Prostackie Halloween. Idealnie. Davina: Moja głowa... Klaus? Klaus: Czym jestem...? Jak wielu...? Esther: Wiedziałeś, jaka była wyjątkowa. Zawsze myślałam, że będziesz ją chronił. Że zostanie twoją żoną, a od tego dnia będę nazywać ją córką. W zamian za to... Esther: Nie chciałeś jej ranić. Kochałeś ją. Ale nie potrafiłeś walczyć z tym, kim się stałeś. W co ja cię przemieniłam! W drapieżnika. A ona stała się twoją ofiarą. Davina: Mogę przekazać ci listę ludzi, którzy mnie nie docenili. Żaden z nich nie popełnił tego błędu ponownie. Cami: Dawniej usiłowałam przekonać Klausa, że we wszystkich jest dobro. Że kiedyś naprawdę ci na nim zależało, bardzo głęboko. Mówił mi, iż jestem naiwna, że nigdy nie mogłabym pojąć, jak głęboka stała się twoja nienawiść. Kol: Moja matka powiedziała: "Zablokuj czar albo zabij ją." Tak się składa, że cię lubię. Esther: Kiedy doszedłeś do siebie, przyniosłeś ją do mnie. Jednak było za późno. Powiedziałam ci, że jesteś dobrym synem, i że powinieneś pozwolić mi się tym zająć. Że potrafię sprawić, by to wszystko minęło. Następnie powiedziałam ci "Nie będziesz cierpiał z powodu tego wspomnienia i nie będziesz dręczony winą za swój postępek. Co przekracza te drzwi, zostanie tam na zawsze, odchodząc w niepamięć." Poradziłam ci, byś się umył, bo gdy będziesz czysty, nikt nie będzie wiedział, czym jesteś ani co zrobiłeś. I to właśnie uczyniłeś... a nawet więcej. Stworzyłeś w swym umyśle miejsce, gdzie odkładasz swe ofiary. Zacząłeś wierzyć, że dopóki twój garnitur jest nieskazitelny, a dłonie są czyste, dopóty możesz patrzeć w lustro, mówiąc sobie, że wszystko jest w porządku. Nikt nie musi wiedzieć, co jest za tymi Czerwonymi Drzwiami. Ale tysiąc lat to bardzo długi czas, Elijah. I miejsce przeznaczone na przechowywanie jednego niewybaczalnego grzechu jest teraz przepełnione twoimi najbardziej odrażającymi uczynkami. Mikael: Co myślisz, że robisz? Klaus: To koniec, Mikaelu. Mamy przewagę liczebną. Zamierzasz błagać o swoje żałosne życie? Klaus: Wyciągnęłaś kołek w ostatniej chwili. Moment zwłoki, a byłbym skończony. Hayley: Musisz się pożywić. Esther: Nie mogę wyprowadzić go z ciemności po prostu przez pokazanie mu dramatów z jego przeszłości. Muszę pozwolić mu zanurzyć się w jego wersji lepszego świata, który ma nadejść. A gdy już się obudzi, będzie wiedział, że jedynym sposobem na odnalezienie pokoju jest mój sposób. |
Ciekawostki[]
- Ten odcinek dotyczy głównie Elijah.
- Klaus poznaje Kola w ciele Kaleba.
- Davina dowiaduje się, że Kaleb to tak naprawdę Kol Mikaelson.
- Po raz pierwszy zostaje ukazana Tatia, czyli pierwszy sobowtór Amary.
- Cami jest zakładniczką Mikaela.
- Mikael przebija serce Klausa kołkiem z białego dębu, ale Camille w ostatniej chwili wyciąga go z jego piersi.
- Dowiadujemy się, że to Elijah zabił Tatię, a nie Esther.
- W umyśle Elijah funkcjonuje miejsce, tzw. CZERWONE DRZWI, gdzie Pierwotny "wkłada" wszystkie swoje ofiary.